Na początek taka bez ozdóbek
walizka spakowana, to ruszam w drogę... do innej parafii...
ksiądz na walizkach :)
a tu już walizeczka przyozdobiona...
i nóżki na spodzie doklejone :)
wysyłam księdza do innej parafii, niech mu tam dobrze będzie... dorzucam troszkę słodkości, uśmiech i oczywiście
wiarę, nadzieję i miłość :)
a księdza przedstawię w następnym poście... tymczasem dobranoc :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz